We wtorek strzelec otworzył ogień w moskiewskim centrum usług rządowych i zabił dwie osoby. Po tym, jak kazano mu założyć maskę na twarz – poinformowały władze rosyjskie i media. Cztery inne osoby zostały ranne.
Burmistrz Moskwy Siergiej Sobianin oznajmił na Twitterze, że podejrzany został zatrzymany. Władze nie podały żadnych szczegółów na temat napastnika, mówiąc jedynie, że incydent miał miejsce w południowo-wschodniej części miasta.
„Lekarze robią wszystko, co w ich mocy, aby pomóc rannym” – powiedział burmistrz.
Podejrzany to 45-letni mieszkaniec Moskwy, jak poinformowała rzeczniczka rosyjskiego MSW Irina Wołk. Wśród rannych osób była 10-letnia dziewczynka.